American Dream ♥: Supporting family and friends

4/25/2014

Supporting family and friends

W czwartek (4/24) po treningu tenisowym polecialam szybko do domu, aby cos zjesc, bo mialam godzine do rozpoczecia meczu water polo, w ktorym grala Hannah. Wczesniej w szkole powiedziala mi, ze to jej ostatnia home game, wiec troche spanikowalam,  bo obiecalam jej, ze pojde ja obejrzec i dopingowac przynajmniej raz. Takze na szczescie mi sie udalo. Byla to Senior Night, czyli ostatnia home game, w czasie ktorej wszyscy seniors z druzyny sa przedstawieni, wiec bylo bardzo interesujaco. Gra sama w sobie ciekawa, bardzo brutalna i w miare skomplikowana. Mimo to swietnie sie bawilam, bo na widowni byl brat Hannahy, a takze jej siostra, wiec mialam z kim gadac. ;) Po meczu byl poczestunek dla druzyny... i blizszych przyjaciol, takich jak ja. :P Zalapalam sie na pyyyszne ciasto czekoladowo- czekoladowe. Mniaaam <3 Po wszystkim Hannah odwiozla mnie do domu, ale ze odwoozilysmy takze jedna z dziewczyn z druzyny to potem mialysmy problem ze znalezieniem drogi powrotnej. xd W koncu jednak trafilysmy i okolo 21 bylam w domu. :D



Hannah z rodzicami

Go Pathers!

Hannah Banana

Claire i Hannah

Ja i Hannah <3

Dzisiaj (4/25) po szkole mialam zdjecia druzynowe na tenisie. Bylo super; zamowilam zdjecia indywidualne i duzynowe.. chyba. ;) Zamowilam jakis pakiet, wiec bedzie co bedzie! Po zdjeciach pojechalam spotkac sie z moja hfamily w restauracji, w ktorej jedlismy. Okolo 18:30 skierowalismy sie do szkoly mojego hrodzenstwa, poniewaz szlismy na premiere przedsawienie, w ktorym grala moja hsiostra. Bylo fantastycznie! Uwazam, ze przedstaienie, mimo ze robione przez middle school, bylo naprawde na wysokim poziomie!


Super cute hippy Jessie

Jutro (4/26) bedzie fantastyczny dzien! Juz nie moge sie doczekac, jestem meegasnie podekscytowana. O 7:15 przyjezdza po mnie Emily i jej mama i zabieraja mnie do Grand Rapids, gdzie mamy pierwszy turniej tenisowy. Tak sie ciesze, bo zostalam wybrana. Z okolo 40- osobowej druzyny tylko 14 osob bylo wybranych, aby reprezentowac nasza szkole na jutrzejszym turnieju... i JA jestem jedna z tych osob! Nie moge w to uwieryc. Tenis sprawia mi tyyyle przyjemnosci, ze jest to nieprawdopodobne. Mysle, jednak ze duza zasluga lezy po stronie dziewczyn, ktore mam w druzynie, poniewaz sa one fantastyczne! Serio mam tu wymarzone osoby, z ktorymi sie wspaniale dogaduje. Niezaleznie od tego z kim jestem partnerka, jest fantastycznie. Nasz trener tez jest super sympatyczny i mega smieszny; niewazne z kim mnie zestawi to jest dobrze. Ze szczeroscia moge powiedziec, ze moja druzyna to Dream Team! <3


W ta niedziele- 27 kwietnia bedzie idealnie dwa miesiace do mojego wylotu z USA... cieszyc sie czy nie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz