American Dream ♥: Lakeshore

9/01/2013

Lakeshore

Caly dzisiejszy dzien spedzilam nad jeziorem ze znajomy mi mojej hfamily- Dee i Markiem (u nich bylismy takze wczoraj na urodzinach ich syna).

Oczywiscie z rana poszlismy do kosciola na Msze. Po powrocie do domu rozpracowalam swoj plan oraz mapy szkoly, zaznaczalam klasy itd. Mam nadzieje, ze to mi pomoze i nie zgubie sie we wtorek.

Przed poludniem bylismy juz w drodze nd jezioro. Bylo to typowe spotkanie towarzyskie. Jedlismy, plywalismy na lodce, a dzieci tubingowaly. Troche takze poplywalam w jeziorze, poniewaz woda w nim jest bardzo przyjemna. Skakalam na bouncy house, ale takze poznalam znowu pare osob, z ktorymi rozmawialam. Oprocz tego zajmowalam sie dekorowaniem jakis dziwnych rzeczy, ale przynajmniej mialam jakies zajecie plus integrowalam sie z malymi amerykankami, ktore sa przeslodkie.
Byl to dzien bardzo luzny i spokojny. Pod wieczor znowu wybralismy sie na przejazdzke lodka. Widoki byly mega super, poniewaz caly krajobraz byl skapany (oh jak literacko) w zchodzacym sloncu. Ale oczywiscie wtedy zapomnialam swojego telefonu, wiec zdjec nie ma -.- .

Bylo naprawde fantastycznie spedzic tak niedziele, ale szczerze powiem te 'imprezy' sa z lekka meczace i poczawszy od piatkowego 'Meet and Greet..' do dzisiaj byl to bardzo busy weekend. Dlatego tez nasze plany na dzien jutrzejszy- LABOR DAY, sa malo interesujace, poniewaz mozna je opisac jednym slowem- relaks. ;)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz