American Dream ♥: Life goes on

1/10/2014

Life goes on

Pierwszy tydzien po przerwie swiatecznej wreszcie zakonczony. W sumie tak naprawde za bardzo sie nie zmeczylam, poniewaz pierwszym dniem szkoly byla dopiero sroda. Dlaczego? Powiedzmy, ze wlasnie przezywam zime stulecia czy cos takiego. Oto jedna z ciekawych rzeczy, ktora sie dzieje u nas, w Michigan: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,15249607,Niesamowite_zjawisko_w_USA__Lodowe_kule_na_brzegu.html#BoxSlotII3img .
Temperatury daleko ponizej zera, mnostwo sniegu to jedne z najwazniejsych powodow, dlaczego w poniedzialek i wtorek mielismy snow days! Nie narzekalam, poniewaz wreszcie moglam sie spotkac z Nicy. Hangoutowalysmy sobie u mnie w domu w oba dni, wiec moja potrzeba spotykania sie ze znajomymi zostala zaspokojona. :P


W szkole nauczyciele troche sie spieli, ale jakos przezylam. W przyszlym tygodniu zaczynamy final exams, wiec bedzie ciekawie. Finals sa to koncowe egzaminy z kazdego przedmiotu; ich wynik to zazwyczaj 20% oceny. Ogolnie wydaje mi sie, ze nie bedzie az tak zle. Najbardziej mi sie podoba perspektywa pisania testu z anatomii, poniewaz dostalismy kartke z podanymi tematami i mozemy na niej napisac notatki; mozemy napisac co tylko chcemy i bedziemy mogli uzywac tego podczas testu. Warunek jest jeden- wszystko musi sie zmiescic na jednej kartce. Co do reszty to zobaczymy. Wiadomo, ze sie poucze, ale nie mam zamaru wariowac. :D Zauwazylam, ze tutaj staje sie bardzo bardzo spokojna.

Wczoraj (czwartek 01/09) mialam wystep taneczny z Dance and Fitness. Byl to mozna powiedziec final exam. Bylo naprawde super! Wszystko nam sie udalo, wiec bylismy naprawde zadowoleni. Oprocz baletu i jazzu, ktore tanczyla cala klasa, mielismy takze student choreography w mniejszych grupach. No coz, nasza grupa zostala chwalona przez bardzo duzo osob, wielu sie nasz taniec podobal. ;) Caly wystep byl tez nagrywany, wiec na pewno kupie nagranie na pamiatke. :D



Dzisiaj (01/10) na ostatniej lekcji zobaczylismy lip-dub, ktory nagrywalismy przed przerwa. Premiera miala byc takze przed przerwa, w piatek, no ale coz- snow day. Wedlug mnie wyszlo super i nawet troche mnie widac! :P Enjoy!

(najbardziej mnie widac 9:06-9:10 :D )

Dla tych, ktorzy nie wiedza, to mam zamiar pisac ACT (American College Test) podczas mojej wymiany. Dzisiaj oficjalnie sie zapisalam i potwierdzilam. Moja data to 8 lutego, wiec w sumie niedlugo. Wiele osob dziwnie sie na mnie patrzy i pyta po co mi to. Chce zobaczyc jak to wszystko wyglada, poniewaz jezeli bede chciala studiowac kiedys w Stanach to oprocz IB musze miec SAT lub ACT. Fajne jest to, ze ACT mozna brac ile sie chce razy, wiec moge wziac go jeszcze raz w Polsce, jezeli moj wynik mi sie nie spodoba. ;)


Slodki, polski akcent w naszym domu!
(dzieki moim wspanialym Rodzicom nasza spizarnia jest wypchana polska czekolada i cukierkami oraz ptasim mleczkiem, ktore wszyscy pokochali ;P )

Z uwagi, ze wracam do domu na piechote, ten dzisiejszy widok byl dla mnie niezwykle wzruszajacy. W koncu ktos laskawie odsniezyl moj chodnik. W srode wracalam po kolana w sniegu xd

1 komentarz:

  1. jezu jakie super to lipdub! szkoda, że w Polsce uczniowie nie są tacy kreatywni :(

    OdpowiedzUsuń