American Dream ♥: Unemployment comming soon

11/05/2013

Unemployment comming soon

Rok szkolny leci jak szalony. Nie wiem czy wiecie ale 1/4 roku za nami. Wszystko sie dzieje za szybko! :(

Nov.1
Zeszly piatek rozpoczelam od wspanialego paczka. ♡ Dzien od razu staje sie lepszy po takim sniadaniu.



Od razu po szkole pojechalam na probe, poniewaz o 19.30 byla premiera naszego musicalu "The Pajama Game". Takze caly wieczor zajety, ale warto. Praca na backstage'u mimo, ze trudno to dostarcza duzo zabawy. Przedstawienie skonczylo sie okolo 22.30, ale co tam wszyscy byli glodni, wiec jako cast and crew poszlismy do Red Robin. Ja nie jestem nocnym obzartuchem, ale mimo to zamowilam mala zupe cebulowa. Strasznie smiesznie podane (chociaz pozniej dowiedzialam sie od mojej hmom, ze to normalne)- gora kubka byla zaklejona roztopionym ser3, pyszotka. Do domu wrocilam okolo 24.45, wiec od razu poszlam spac.



Nov.2
Wystep o 19.30, my musielismy byc o 17.30, wiec specjalnie nic przedtem nie robilam. Wstalam pozno, na sniadanie (okolo 12 xd) pojechalismy do ihop i jadlam pyszne creps z owocami i jogurtem. ♥



Po wieczornym przedstawieniu takze pojechalismy jesc. Mowie Wam, tutaj wszystko kreci sie wokol jedzenia! Tym razem wybralismy Applebees. No i znowu w domu bylam okolo 24. ;)



Nov. 3
Przesunelismy zegarki o godzine, wiec moglam spac dluzej. W niedziele musialam byc na probie o 12.30, poniewaz wystep byl o 14.30. Wszystko poszlo zgodnie z planem. Ten musical jest naprawde super! A wykonanie naprawde profesjonalne, nie wiedzialam, ze oni tak dobrze spiewaja. Przez to te piosenki siedza mi w glowie i caly czas je nuce. ;) W niedziele poszlismy jesc mniejsza grupa, ale i tak byli super. Poszlismy do ihop! Uwielbiam ta restauracje. Tym razem jadlam Chocolate Chocolate Chip Pancakes... <mniammm>
Nastepny wystep mamy w piatek, a ostatni jest w sobote. To znaczy, ze w przyszlym tygodniu jestem oficjalnie bezrobotna xd. Dziwnie mi wracac po szkole do domu tak wczesniej. Dzisiaj nie moglam wytrzymac, wiec poszlam pobiegac. Jak milo poczuc znowu cieplo... O wlasnie, wczoraj bylam na pierwszym spotkaniu Fashion Club i poznalam super dziewczyny. Jestem ogolnie mega podekscytowana co do tego klubu, bo zapowiada sie super!


Na koncu wstawiam zdjecia z dzisiejszej lekcji Anatomii, gdzie grzebalismy w wymiocinach sowy. Brzmi ohydnie, ale nie wiem czy wiecie, ze sowa polyka w calosci np. mysz i trawi jej wnetrznosci. Potem po jakis 12h pozbywa sie reszty, czyli futerka z koscmi w srodku. Najlepsze jest to, ze nic nie smierci i po prostu mozna to porownac do grzebania w ziemi. ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz